Pani Ewa i Pan Marek z Rokitnicy wymarzyli sobie dom. Najważniejszym jego założeniem była energooszczędność. Sprzedali więc mieszkanie i pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyli na budowę domu dwa razy większego, niż ich dotychczasowe lokum. Nie chcieli kompromisów w temacie energooszczędności. Żmudne poszukiwania właściwej technologii naprowadziły ich na ofertę Izodomu.
Były wątpliwości
Jeśli planuje się inwestycję, która pochłonie cały kapitał i ma cieszyć do końca życia, należy rozważyć szeroki zakres tematów, które muszą sprostać naszym oczekiwaniom, zarówno obecnym jak i przewidywanym. Dlatego małżeństwo z Rokitnicy poświęciło sporo czasu i energii na poszukiwanie rozwiązań, które zaspokoją ich potrzeby. Podczas tych poszukiwań inwestorzy wielokrotnie stawali na rozstaju dróg, zastanawiając się, którą z możliwości wybrać. Tak trafili na technologię IZODOM.
To innowacyjna technologia szalunku traconego, która polega na tym, że układany jest szalunek z materiału izolacyjnego na wysokość kondygnacji, a następnie szybko wypełniania się go betonem. Na system ten składa się ponad 100 kształtek styropianowych do wypełnienia betonem, które łączy się jak klocki, co pozwala na wzniesienie solidnej konstrukcji budynku o określonej kubaturze. Co ważne, system nie wymaga dodatkowego docieplenia budynku, dzięki czemu budowa przebiega szybko i sprawnie.
– Początkowo nie bardzo byłem przekonany do technologii jednowarstwowej – przyznaje Pan Marek. – Widziałem wiele budynków w tej technologii, do których budowy wykonawcy podeszli nierzetelnie, zostawiając mostki cieplne oraz dziury. Izodom przekonał mnie, że postawienie takich ścian jest banalnie proste, jeśli firma wykonawcza jest w tym zakresie wyspecjalizowana i ma odpowiedni sprzęt. Pojechałem więc do siedziby firmy Izodom 2000 Polska i na własne oczy przekonałem się, jak solidny jest ich własny budynek wykonany w tej technologii. Wtedy podjąłem decyzję, że nasz również będzie taki.
Zanim rozpoczęła się budowa domu, małżeństwo wzięło udział szkoleniu z technologii IZODOM organizowanym przez Izodom, które dogłębnie wyjaśniły zasady budowania i użytkowania domu w tej technologii, rozwiewając wszelkie wątpliwości.
– Firma Izodom „kupiła” mnie swoim szkoleniem – śmieje się dzisiaj Pan Marek.
Zastosowanie rozwiązania
– Ważne jest, aby do projektowania domu, który powstać ma w tej technologii, zatrudnić architekta i konstruktora świadomych zarówno wymogów związanych z budową domu z betonu, jak i zasad, które pozwalają budynkowi zachować standardy energooszczędności – podkreśla Pani Ewa.
Jak mówi, zależało im na tym, aby dom był ciepły, ale jednocześnie nie wymagał zbytniego zaangażowania w uzyskanie właściwej temperatury.
– Dlatego wszystkie urządzenia, które pojawiły się w tym domu są nowoczesne. Mamy ogrzewanie elektryczne (maty), rekuperator, pompę do podgrzewania ciepłej wody i przydomową oczyszczalnię ścieków – wylicza inwestorka.
Jej mąż przekonuje, że właściwie cały budynek, poza ściankami działowymi, został wykonany w technologii IZODOM – od ścian zewnętrznych, po wewnętrzne nośne i płytę fundamentową.
– Na płytę fundamentową zdecydowaliśmy się dlatego, że na naszym terenie występuje bardzo wysoki poziom wód gruntowych. Płyta zapewnia nam to, że nie będzie podchodziła woda i że w budynku będzie cieplej, niż byłoby w przypadku zastosowania tradycyjnego fundamentu. To, że płyta i mury są częścią jednego systemu, dawało nam pewną gwarancję szczelności i komfortu – opowiada nasz gospodarz.
Pani Ewa przyznaje, że była zaszokowana szybkością, z jaką postępowały prace przy budowie ich domu.
– Najpierw postawiona została płyta fundamentowa, a potem mury pięły się do góry. Po miesiącu budynek był postawiony w stanie surowym – wspomina.
Ekologicznie i oszczędnie
Jak oblicza inwestor, dom w technologii IZODOM postawiony został od A do Z, łącznie z mediami, w cenie mieszkania dwa razy mniejszego. Wyjaśnia, że budynek ogrzewany jest energią elektryczną.
– Jesteśmy ludźmi, którzy myślą o tym, co pozostawią po sobie swoim wnukom. Nastawialiśmy się od początku na to, że nasz dom będzie ekologiczny, bez kominów i kominka. Uznaliśmy, że to wszystko nie jest ważne, bo ważniejsze, jest, aby nie wypuszczać dymu z palącego się węgla – mówi Pani Ewa.
– Zużycie prądu w ubiegłym roku, kiedy trochę uczyliśmy się tego budynku, wyniosło miesięcznie około 430 zł. Dziś, kiedy już opanowaliśmy obsługę domu, mimo wzrostu ceny za energię elektryczną, rachunki miesięczne wynoszą średnio 350 zł, łącznie ze zużyciem, jakie generuje pompa ciepła, którą używamy do podgrzewania wody. Jak wynika z moich obliczeń, zużyła ona w ciągu 9 miesięcy 530 kWh – dodaje Pan Marek.
Właściciele domu skrupulatnie notują w zeszycie zużycie prądu, ale zarzekają się, że nie muszą oszczędzać.
– Obecnie w sezonie grzewczym zużywamy niecałe 30 kWh/m2 ciepła. Dzięki bloczkom styropianowym IZODOM otrzymaliśmy najcieplejsze możliwe ściany. Parametry tego materiału są obecnie najlepsze ze wszystkich, jakie przejrzeliśmy na rynku – z wyraźnym zadowoleniem mówi gospodarz.
Technologia IZODOM
Jak przekonuje producent, energooszczędność to główna zaleta technologii IZODOM. Produkty tej firmy to zestaw specjalistycznych rozwiązań mających na celu wznoszenie dobrze zaizolowanych podziemnych części budynków, ścian zewnętrznych, stropów i dachów. Jej płyty fundamentowe to nowoczesne rozwiązanie, które umożliwia uzyskanie idealnej izolacji i stabilności konstrukcji stosowanej w budownictwie pasywnym i energooszczędnym. W ofercie Izodomu znaleźć można systemy ścienne, które różnią się poziomem izolacyjności i grubością izolacji. Elementy systemu IzoPassive przeznaczone są do wznoszenia budynków pasywnych, system IzoEnergy dedykowany jest budownictwu niskoenergetycznemu, a system IzoStandard obejmuje zestaw produktów zapewniający spełnienie wymagań polskich norm 2021 związanych z zagadnieniami oszczędności energii i izolacyjności. Mimo że jest to system o najmniejszej grubości warstwy izolacyjnej, zapewnia brak występowania mostków, izoluje nadproża, ościeża oraz wieńce.
Wszystkie elementy produkowane są z dwóch rodzajów surowca: białego EPS oraz szarego wzbogaconego grafitem Neoporu. Dzięki specjalnym dodatkom Neopor przy tej samej grubości warstwy ciepłochronnej posiada lepsze parametry izolacyjne, gdyż jako jedyny produkt izolacyjny zatrzymuje ciepło uciekające radiacyjnie. Stąd też elementy Izodom o tych samych grubościach różnią się współczynnikami przenikania ciepła. Kształtki Neoporowe są „cieplejsze” i jak sądzą wykonawcy mocniejsze.
Technologia IZODOM cechuje się również dużą solidnością. Dzięki zastosowaniu trwałego rdzenia betonowego budynki wykonywane w tym systemie są odporne na działanie trzęsień ziemi, tąpnięć związanych z działalnością kopalni, huraganów i tornad. Stosowanie technologii szalunku traconego stało się wyjątkowo popularne po przejściu huraganu Cathrina. Wyniki amerykańskich badań technologii budowlanych polegających na wystrzeliwaniu belek rozpędzonych do 200 km/h wykazują, że ściana zbudowana z elementów IZODOM stanowi skuteczną ochronę nie tylko przed huraganowym wiatrem, ale również przed skutkami uderzeń spowodowanych przez przedmioty porywane i przenoszone przez wiatr.