Jak już uporamy się z fundamentami, czas na stawianie ścian. Z racji tego, że ściany łączą się z dwiema poziomymi powierzchniami (fundamenty – strop) i dachem, na pewno ucieszysz się z faktu, że jest tu jeszcze więcej błędów do popełnienia.
Oczywiście, o ile nie weźmiesz sobie do serca wszystkich punktów z tego e-booka.
Po pierwsze – mur musi być solidny. Nie ma tu miejsca na krzywe ściany (a czym to grozi, opisaliśmy przy izolacji) oraz na niedociągnięcia, szczeliny, czy odstające kawałki. Spójrz na to w ten sposób:
1 dodatkowa szczelina (lub mostek termiczny, czyli miejsce, gdzie nie ma zachowanej ciągłości izolacji) to dodatkowe 50 zł rocznie na ogrzewanie przez uciekającą energię.
10 szczelin / mostków termicznych – 500 zł rocznie.
I tak dalej…
Oprócz tego solidność ściany zmniejsza konieczność konserwacji i ew. remontów. Co komu po pięknej ścianie, jak za rok czy dwa będzie na niej pełno szczelin, grzyb lub pleśń? Pamiętaj, że prostowanie tynkiem, to nie remedium na krzywe ściany – jedynie będą ładniej wyglądać.
Nie można też zapominać o łączeniu ze stropem lub dachem. W tym miejscu bardzo lubią „zagnieździć” się mostki termiczne, przerwy w izolacji (zwłaszcza, gdy mamy np. krzywy dach, przerwy w samej ścianie). Może gwizdanie wiatru na poddaszu ma swój urok w horrorach, ale na pewno nie w naszym domu, który próbujemy dobrze ogrzać. W przypadku tradycyjnych technologii wszelkie łączenia, zwłaszcza na poddaszu, będą wymagać dodatkowego ocieplenia i dodatkowych funduszy. Miej to na uwadze przy planowaniu wydatków lub przy wybieraniu technologii.